Magierski & Tymon – Oddycham Smogiem

Magierski & Tymon - Oddycham Smogiem

Strona A

  1. Track 12 (Szumoszmeroszepty)
  2. Oddycham Smogiem
  3. FO98 (Waleń)
  4. Chciałbym Cię spotkać

Strona B

  1. Hipis (W międzyczasie)
  2. Biuro
  3. Detox (Mam cię na języku)
  4. … … … … … … …
  5. Oddycham Smogiem V2

Podchodząc do tej płyty warto porzucić stereotypowe myślenie o muzyce Magiery. Choć jest on faktycznie specjalistą o grubych i tłustych bitów, to jednak to co usłyszymy wrzucając tą płytę na gramofon będzie się znacznie różnić od jego dotychczasowych dokonań znanych głównie za sprawą trzech części Kodex’u.

Magiera na tej płycie odsłania nam bardziej chilloutowe, nastrojowe i melancholijne oblicze swojej twórczości. Nie oznacza to jednak, że z tej płyty wieje nudą połączoną z brakiem energii. Tego na pewno nie możemy o niej powiedzieć, bo nikt przecież nie powiedział, że szybkie tempo równa się energia.

Wielki plus również dla drugiej połowy duetu, który odpowiada za Oddycham Smogiem LP – Tymona. On jak zawsze stanął na wysokości zadania i nagrał świetne kawałki. Oczywiście jak to u Tymona – teksty są głęboko przemyślane, z przesłaniem i traktują o rzeczach ważnych, istotnych.

Oprócz wspomnianej dwójki na krążku pojawia się kilku instrumentalistów, którzy swoimi muzycznymi partiami genialnie dodają smaczku całej produkcji. Dodam jeszcze, że jeden z utworów został wyprodukowany przez Igora Pudło z grupy Skalpel.

Płyta jest godna uwagi ale nie jest dla każdego. Ten album jest raczej przeznaczony dla starszego słuchacza, który też należy do tych bardziej wymagających w kwestiach intelektualnych. Inni niech lepiej poznają twórczość Magiery nagraną na Kodex’ach. Tam też usłyszą „łagodniejszego” Tymona.

 

Comments are closed.